Wokół aranżacji wnętrz na przestrzeni lat narosło sporo nieprawdziwych opowieści i przekonań. Wiele z powielanych opinii to wymysły, a nawet absurdy, a to oznacza, że nie należy za nimi ślepo podążać, lecz konfrontować z fachową wiedzą i doświadczeniem. Gotowi na odkrycie prawdy i tylko prawdy o najpopularniejszych mitach w aranżacji wnętrz?

Spis treści:

1. Ciemne kolory nie sprawdzą się w małych pomieszczeniach
2. Meble powinny znaleźć się jak najbliżej ścian
3. Meble muszą pochodzić z jednej kolekcji
4. Cegła cięta na płytki i drewno nie nadają się do łazienki
5. W oknach obowiązkowo muszą wisieć firany i zasłony

Ciemne kolory nie sprawdzą się w małych pomieszczeniach

Czy rzeczywiście tak jest, że ciemne barwy nie nadają się do wnętrz o małym metrażu? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista czy też jednoznaczna. Faktem jest, że wprowadzenie kolorów, typu czerń, brąz, głęboki granat czy zieleń do niewielkiego pokoju może skutkować jego optycznym pomniejszeniem. Wynika to z tego, że ciemne barwy silniej pochłaniają światło, z kolei jasne lepiej je odbijają. Niemniej znaczenie ma tu nie tylko sam odcień, ale i sposób wykończenia danej powierzchni, zastosowane oświetlenie czy dekoracje. Oznacza to, że aranżacja małego, a jednocześnie ciemnego i nastrojowego wnętrza jest możliwa. Musimy jednak pamiętać o:

• wykorzystaniu wiodącego koloru w różnych odcieniach i fakturach,
• umiejętnym doborze lamp, żarówek, a także o ich nieprzypadkowym ulokowaniu,
• zestawianiu ze sobą elementów jasnych i ciemnych, błyszczących i matowych.

Meble powinny znaleźć się jak najbliżej ścian

Przyzwyczailiśmy się do ustawiania mebli pod ścianami, ale niekoniecznie jest to najlepsze rozwiązanie dla naszych przestrzeni mieszkalnych. Zasada ta była szczególnie bliska wcześniejszym pokoleniom, kiedy to w modzie były tzw. meblościanki. Ulokowanie ich pod ścianą wynikało więc z samej nazwy, zaś oczekiwania mieszkańców sprowadzały się do zwiększenia przestrzeni użytkowej w danym pomieszczeniu. Czas odejść od tej tendencji, ponieważ nie służy ona naszym wnętrzom!

Poprzez dostawianie zbyt dużej ilości elementów do ścian – mebli, kwietników, etc. – wcale nie dodajemy wnętrzu przestrzeni, lecz pozbawiamy je lekkości i optycznie je zmniejszamy. Spróbuj odsunąć kanapę lub sofę od ściany i zobacz, jak zmienia się Twoje wnętrze. Wykorzystaj to, że produkowane współcześnie meble wykończone są z każdej strony, a meble wypoczynkowe oraz krzesła charakteryzują się niskimi oparciami. To wyraźna zachęta do eksperymentowania zarówno pod kątem estetycznym, jak funkcjonalnym. Za odsunięciem mebli od ścian kryje się bowiem szansa na wykorzystanie potencjału wnętrza – logiczny, a zarazem atrakcyjny podział na strefy.

Meble muszą pochodzić z jednej kolekcji

Kontynuujemy wątek mebli i obalamy kolejny krążący mit w aranżacji wnętrz. Jest nim obowiązek wyboru tylko takich mebli, które pochodzą z jednego kompletu. Cel? Prawdopodobnie stworzenie spójnego i harmonijnego wystroju. I owszem, w niektórych przypadkach takie podejście zda egzamin (np. w stylu klasycznym), jednak nie sposób przejść obojętnie obok szerzącej się mody na eklektyczne wnętrza. To dzięki niej coraz odważniej pochodzimy do łączenia ze sobą pozornie niepasujących do siebie elementów.

Odejście od gotowych rozwiązań, w tym wypadku kolekcji czy zestawu mebli, może doprowadzić do osiągnięcia spektakularnych efektów aranżacyjnych. Otwórz się na nie! Krzesła w jadalni wcale nie muszą pochodzić z tej samej kolekcji co stół. Podobnie fotel czy puf, który swoim kolorem, materiałem, a nawet i stylem może „odstawać” od zestawu wypoczynkowego. Co Ty na to?

Cegła cięta na płytki i drewno nie nadają się do łazienki

Obawiamy się zastosowania materiałów naturalnych w łazience. O wiele łatwiej przychodzi nam podjęcie decyzji, aby wykończyć ją płytkami ceramicznymi czy szkłem, czyli zrobić dokładnie tak, jak wszyscy. Nie mając dostatecznej wiedzy na temat cegły czy drewna (o których marzymy), wolimy przystać na głoszone wszem i wobec teorie, że to opcje zarezerwowane wyłącznie dla pomieszczeń, typu salon czy sypialnia, gdzie nic im nie grozi. Inaczej w łazience, w której panują specyficzne czy też wymagające warunki, takie jak wysoka wilgotność powietrza, gwałtowne zmiany temperatury, bezpośredni kontakt z dużą ilością wody i rozmaitymi detergentami – zarówno tymi do higieny, jak i sprzątania. Chcąc w niej zastosować naturalne drewno czy prawdziwą cegłę, owszem trzeba podejść do tematu rozważnie i odpowiedzialnie.

W przypadku drewna kluczowy będzie wybór odpowiedniego gatunku. Nie inaczej przy cegle – szalenie istotny jest materiał, z którego została wykonana. Zdajemy sobie sprawę z tego, że liczycie na konkrety, dlatego spieszymy z „polecajkami”. Uwaga! Drewno do łazienki, które warto wziąć pod uwagę, to przede wszystkim: teak, iroko, merbau czy doussie, a więc gatunki egzotyczne. Jeśli chodzi o cegłę w łazience najlepiej, wykorzystać płytki z cegły rozbiórkowej (tzw. cięta cegła) lub płytki klinkierowe, ewentualnie cegiełki z betonu architektonicznego. Co ważne, w łazience nie sprawdzą się popularne płytki imitujące cegłę wykonane z gipsu.

Przeczytaj także: Czy warto zastosować płytki ze starej cegły w łazience?

W oknach obowiązkowo muszą wisieć firany i zasłony

Zasłony i firany – kiedyś tylko taka dekoracja okien wchodziła w grę, prawda? Dziś podejście do tego tematu zdecydowanie się zmieniło. Coraz chętniej odsłaniamy okna, próbując wpuścić do wnętrza więcej światła dziennego i otworzyć się na otoczenie. Rezygnujemy z firan bądź zasłon, decydując się na tylko jedną z nich lub w ogóle nie uwzględniamy ich w swoich aranżacjach. Niewątpliwie sprzyja temu różnorodność osłon okiennych dostępnych na rynku – od rolet, poprzez żaluzje, aż po markizy czy plisy. Wybierając jedną z nich lub zestawiając ze sobą poszczególne rozwiązania, otrzymujemy wnętrze skrojone na miarę swoich potrzeb. Czy nie o to chodzi w aranżacji wnętrz?

Przeczytaj także: Ciepły minimalizm – nieprzemijający trend w aranżacji wnętrz