Razem, ale osobno: jak wizualnie oddzielić kuchnię od salonu

Razem, ale osobno: jak wizualnie oddzielić kuchnię od salonu

Otwarta strefa dzienna to standard w nowoczesnych wnętrzach – nie tylko powiększa przestrzeń i nadaje jej lekkości, ale także sprzyja interakcjom między domownikami. Nie brakuje jednak osób, które pragną wyznaczyć granicę między kuchnią a salonem w sposób nienachalny, unikając jednocześnie wrażenia izolacji. Jeśli więc ścianka działowa, drzwi przesuwne czy lamele to rozwiązania, które już dawno odrzuciłeś, czas poznać nasze propozycje. W tym artykule przedstawiamy subtelne, ponadczasowe i praktyczne sposoby na wizualny podział kuchni i salonu, zachowując pełną harmonię przestrzeni!

Spis treści:

  1. Różne materiały na podłodze jako dyskretny podział kuchni i salonu
  2. Oświetlenie jako symboliczna granica między salonem a kuchnią
  3. Meble jako narzędzie do wizualnego podziału kuchni i salonu

Różne materiały na podłodze jako dyskretny podział kuchni i salonu

Prosty, a zarazem elegancki sposób na oddzielenie kuchni od salonu to zastosowanie różnych materiałów podłogowych. Tak zwane strefowanie podłogą powinno być jednak dobrze przemyślane – dzięki temu przestrzenie, mimo że pozostaną funkcjonalnie rozdzielone, nadal będą stanowić spójną całość. Możesz się trzymać schematu, który jest prawdopodobnie najczęściej wybierany przez inwestorów, czyli drewniana podłoga w salonie oraz płytki w kuchni (sprawdź: płytki ceglane podłogowe). Takie rozwiązanie nie tylko wyznacza granice stref, ale przede wszystkim jest niezwykle praktyczne. Drewno dodaje wnętrzu ciepła i przytulności, podczas gdy płytki są odporne na wilgoć i łatwe w czyszczeniu.

A co z wizją czy też wykonaniem? Istnieje wiele metod na optyczne wyznaczenie granicy między salonem a kuchnią przy pomocy podłogi. Aby przejście było harmonijne, warto dobrać podłogi w podobnej tonacji kolorystycznej, co zapewni subtelny efekt. Wiele osób poprzestaje dokładnie na tym, niemniej, jeśli szukasz czegoś, co zapewni ciekawszy rezultat wizualny, rozważ płytki o wzorzystym motywie – mogą one nawiązywać do salonu, dopełniając całą aranżację. Interesującym rozwiązaniem jest również przejście o nieregularnym kształcie, gdzie płytki „wchodzą” w drewnianą podłogę, tworząc wyjątkowy, designerski efekt.

Oświetlenie jako symboliczna granica między salonem a kuchnią

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą rolę w podziale przestrzeni może odegrać oświetlenie. Nie tylko wpływa na jego funkcjonalność i estetykę, ale także organizuje wnętrze. Odpowiednio dobrane oświetlenie pozwoli zatem nienachalnie, ale skutecznie zaznaczyć granicę między kuchnią a salonem, nie zakłócając przy tym otwartego charakteru części dziennej.

Na styku tych stref zazwyczaj znajduje się wyspa, półwysep lub stół – idealne miejsce do zawieszenia lamp, które poza funkcją praktyczną, wyraźnie zaakcentują umowną linię podziału. Zadbaj, by harmonizowały ze stylem wnętrza – spójne i przemyślane oświetlenie potrafi diametralnie odmienić przestrzeń!

Przy okazji zwróć uwagę na natężenie i barwę światła w poszczególnych częściach pomieszczenia. W kuchni najlepiej sprawdzi się mocne i jasne – neutralne lub chłodne – światło, które zapewni odpowiednią widoczność podczas przygotowywania posiłków. W salonie natomiast odpowiednim wyborem będzie cieplejsze, bardziej rozproszone światło, które wprowadzi przytulną atmosferę, sprzyjającą relaksowi.

Przeczytaj także: Pantone 17-1230 – czy Mocha Mousse zdominuje wnętrza w 2025 roku?

Meble jako narzędzie do wizualnego podziału kuchni i salonu

Otwarta kuchnia nie musi oznaczać braku intymności – można ją subtelnie oddzielić od salonu przy pomocy odpowiednio dobranego wyposażenia. Kluczowe jest tutaj umiejętne ustawienie mebli wypoczynkowych, które nie tylko podkreślą podział przestrzeni, ale także zachowają jej funkcjonalność i styl. Nasza kolejna rada? Wykorzystaj niezbędne elementy wyposażenia – to pozwoli uniknąć zbędnego zagracenia przestrzeni.

Zauważ, że często pomiędzy kuchnią a salonem stawia się stół jadalniany, który niejako naturalnie wyznacza granicę między obiema strefami. Można powiedzieć, że to niewidoczna linia, która porządkuje wnętrze w sposób praktyczny i ponadczasowy. Podobny trick aranżacyjny, który organizuje wnętrze „po cichu”, a zarazem z klasą to ustawienie sofy standardowej lub narożnej tyłem lub bokiem do kuchni. To również tworzy naturalną barierę wizualną, jednocześnie nie zaburzając spójności przestrzeni. Aby wzmocnić efekt, tuż za nią można ustawić niski regał, konsolę lub komodę, które nie tylko wizualnie oddzielą kuchnię od salonu, ale także staną się praktycznym miejscem do przechowywania. Takie rozwiązanie zapewni komfort zarówno osobom gotującym, jak i tym odpoczywającym w salonie.

Przeczytaj także: Ceglane ściany w małych przestrzeniach – czy to dobry pomysł?



e-cegla.pl Reviews with ekomi-pl.com